Ha ha. Chyba mozna liczyć na ,,udaną dzialalność,, Właśnie wrociła do pracy jedna pani - Z WYKOPALISK. Teraz Blondynka. Trochę leciwa (60 l.) I co bedzie się działo ??? Dyskoteki ??? Festyny ??? Raczej kolejny konkurs rysunkowy. POWODZENIA.

Wszyscy jesteście wulgarni i odważni za kurtyny. Dlaczego nie pokarzecie twarzy, nie zgłosicie się do CKiT i zaproponujecie współpracy, skoro wszyscy robią robotę do bani. Wymądrzać sie każdy potrafi jak go nie widać. Tak postępują tylko plotkarze i nieumiałki, sami nic nie umiecie a wymagacie.

Teodor, z tego co pamiętamy, to właśnie dyrekcja miała być idealna i o wszystko zadbać. Jakoś nagle od ludzi wymagacie?? A kto miał się rzekomo na wszystkim znać?? Serdeczne pozdrowienia!

Ostatnio zalas sie chwalil, ze dostal kase na remont, zobaczymy co z tego wyjdzie...

W Walimiu to nie wiem, ale wiem, że jakiś bardzo inteligentny pracownik wymyślił sylwestra na zamku grodno... NA ŚWIEŻYM POWIETRZU!!! Wyobrażacie sobie?? Chyba nie ma nic gorszego niż spędzenie Sylwestrowego wieczoru w zimnie pod gołym niebem!! Żenada!

Mnie najbardziej bawi takie zachowanie, jak P. Drożdż i P. Świst, bo pamiętam jak jeszcze parę lat temu było "mła mła, Kasiuniu, Pani Tereniu", a teraz wielka nienawiść... Ludzie! Śmiech na sali!